Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Prolog

     Słońce powoli chowa się za horyzontem, tym samym oświetlając Tamizę czerwonym blaskiem, przez co sprawia wrażenie, jakby płonęła. Chłodne powietrze owiewa moje nagie ciało, okryte jedynie cienkim, choć ciepłym kocem. Mimo tego nie skrywam się wewnątrz mieszkania, wciąż siedząc na balkonie w wiklinowym fotelu, podziwiając panoramę Londynu. Jest to ten stan melancholii, gdy życie na chwilę zwalnia, a ty sam masz chwilę, by oderwać się od rzeczywistości i codziennych obowiązków. Można wtedy pozwolić myślom dryfować, nie skupiając się na niczym konkretnym.      Moje myśli mają to do siebie, że wręcz uwielbiają cofać się w przeszłość i odtwarzać minione wydarzenia. Zupełnie jak ulubiony film pełen chwil radosnych i przykrych, decyzji złych oraz tych, których się nigdy nie żałuje.     Jedna z tych decyzji – zdecydowanie najlepsza ze wszystkich – obejmuje właśnie moją szyję swoimi ramionami, stając mi za plecami. Mimo, że ma na sobie jedynie granatowe bokserki od jego ciała bije cie

Najnowsze posty